Jest rok 1989. W Warszawie trwają obrady Okrągłego Stołu. Na ulicach miast pojawiają się przedsiębiorczy handlarze, którzy wprost z toreb, walizek i składanych stolików sprzedają deficytowe towary przywiezione z Zachodu. W modzie królują niepodzielnie marmurkowe dżinsy. Ludzie mówią, że już niedługo handel walutami przestanie być w kraju zakazany. Jeszcze nikt o tym nie wie, ale za chwilę PRL rozsypie się jak domek z kart, a rządząca partia, przewodniczka narodu, przestanie istnieć. Tymczasem w Poznaniu dochodzi do tajemniczych morderstw dokonanych na miejscowych handlarzach dewizami. Wszystko wskazuje na to, że ktoś chce przejąć walutowy interes szefa poznańskich cinkciarzy Grubego Rycha. Śledztwo w sprawie zabitych handlarzy walutą przejmuje komenda wojewódzka milicji. Szef zespołu dochodzeniowo-śledczego powierza je kapitanowi Mirkowi Brodziakowi, który prywatnie jest dobrym znajomym Rycha. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy wysłany na miejsce przestępstwa porucznik Teofil Olkiewicz znika bez śladu, a sprawą cinkciarzy zaczyna interesować się poznańska SB.
UWAGI:
Stanowi część cyklu kryminalnego o milicjantach z Poznania.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Świat małego Wiktora, zwanego żartobliwie Wilczkiem (od piosenki Obława Jacka Kaczmarskiego) zmienia się w ciągu jednego dnia. Tajemniczy Wron sprawi, że w niedzielny poranek chłopiec nie obejrzy Teleranka , na który z niecierpliwością czeka, zabroni ludziom wychodzić z domu i zrani pluszowego psa. Zakończy się czas studenckich strajków, zniknie tata, a gitarowa ciocia będzie musiała przenocować u babci i dziadka. Na ulicach pojawią się Szarzy Rycerze i ich niewielkie piecyki, a nocą ulicami miasta przejadą czołgi. Ale Wilczek - wnuk bohatera walczącego za wolność podczas II wojnie światowej - nie boi się ani gryzącego dymu ani nawet samego Wrona.
Wprowadzony w 1981 roku stan wojenny był w równym stopniu niezrozumiały dla dzieci, co dla dorosłych, w których był wymierzony. Utworzona pośpiesznie Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego usiłowała za wszelką cenę powstrzymać narastający sprzeciw społeczeństwa grożący utratą władzy. Ówczesna milicja i wojsko brutalnie zaatakowały własnych obywateli, wszelki opór dławiono z całą bezwzględnością. Padły dziesiątki ofiar, ludzie tracili wolność, a nawet życie. Cenzura korespondencji, kontrolowanie rozmów telefonicznych, niespodziewane wizyty w domu dopełniają obrazu tamtego czasu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni